czwartek, 3 maja 2012

Majówkowy zegar

No i tak ten czas leci, od świąt do świąt, od wolnego do wolnego, weekend, długi weekend, bardzo długi weekend, uffff.......... co za dużo to nie zdrowo!

Z tego wszystkiego długiego, głowa mnie boli, nic mi się nie chce, za gorąco, za leniwie, nijak.........
Może to skutek frontu pogodowego, który podobno idzie, idzie a deszczu nie widać!

Człowiek, czyli JA czeka jak na zmiłowanie kiedy wreszcie popada, po grzmi, po błyska i wszystko wróci do normy, razem z końcem tej dłuuugiej majówki,wróci do normalnej temperatury, normalnie działających sklepów, zaniku dzikich tłumów na każdym skrawku trawki i póżnych powrotów....  ze śpiewem na ustach w stylu " ole, ole, ole nie damy się........." taki wrzask obudził mnie dziś ok 4 00 rano, hehehehe chyba ktoś dodawał sobie animuszu, wracając ze strachem i kacem do chyba.... domu, bo gdzie ?

Ja wybrałam opcję majówka-domówka z zamiarem doprowadzenia kawałka ogrodu do jakiego takie stanu odchwaszczenia, nie udało się! Za gorąco:-( miały być ew zakupy ogrodowe typu widły, randap, i inne drobne chwastobójcze sprzęty, bo tylko one świetnie rosną w naszym ogródku. Jednak dzikie tłumy w sklepach typu obi, LM, a raczej opowieści znajomych, którzy pierwsi udali się w te miejsca w tych samych celach, skutecznie mnie odstraszyły.
No to wybrałam ksiązeczki, kanapę, najpierw tarasową, a jak słonko za bardzo się rozochociło to zaległam na poduchach w salonie, poczytałam, pospałam i ciężko myślałam nad większą robótką decoupageową, którą należy zrobić dla własnego domu, naoglądałam się różnych blogów w internecie i na jednym rosyjskim "coś" znalazłam:-) teraz musze ten pomysł po swojemu, "przetrawić" i wprowadzić w życie!
A, że bez  decoupageowych działań i decoupageowo podobnych, chyba już nie mogę żyć to "zrobił" się taki zegar, poeksperymentowałam z jakąś inną  masą strukturalną pozłociłam, pocieniowałam i jest...........
Zastanawiam się tylko po co mi jeszcze jeden zegar już mam 3 słownie trzy na zbyciu!
Wszystkie trzy sprzedam :-)))
majówkowy wygląda tak: